W terapii rodzicielskiej, czerpie się z metafory znanej z pokładów samolotów: „najpierw nałóż maskę tlenową sobie, a dopiero potem dziecku”. Ta zasada ma podkreślić, jak kluczowe jest umiejętne zatroszczenie się o własne potrzeby, zanim pomożemy innym, w tym naszym dzieciom, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.